Po długim milczeniu wyprawa przysłała wiadomość: „Ela, Robert ,Piotr i Kamil po założeniu podwalin pod obóz drugi i przespaniu nocy na wysokości prawie 6900 metrów -odpoczywają. Kamil, który jest w bardzo dobrej formie został w bazie a pozostała trójka zeszła do Tingri leczyć infekcje. Aga, Maciek i Kamil wyruszą jutro do góry założyć obóz trzeci.” Łukasz jest już w Polsce po podróży z licznymi perypetiami. 5 maja Kamil i Sonam założyli właściwy obóz drugi na 7100 m i zostają na noc. Aga i Maciek śpią na 6850 m. Wszyscy są bardzo zmęczeni. Wynika to z dużej wysokości i warunków atmosferycznych.
Copyright © 2014 by gorskieblogi